Na drewnianej podłodze, w ubogiej chatce, nieopodal kominka, zbudził się Książe. Nie bardzo wiedział, co tam robi. Nie pamiętał niczego, co mogłoby go uświadomić jak się tam znalazł.
…wiedział jedynie jak czuł się przez ostatnie lata. Teraz odczuwał brak. Był szczęśliwy i doceniany... czasem nawet Kochany…
Postanowił, więc iść drogą tak długo, aż odnajdzie utracone szczęście.
1 komentarz:
iść
drogą, która wije się i próbuje powrócić na okrąg
daleko od domu
Prześlij komentarz